wtorek, 16 grudnia 2008

Ustawienie domyślnej przeglądarki w Thunderbird

Czasami tak bywa, że mamy w mailu jakieś linki i akurat chcemy je kliknąć celem sprawdzenia, co kryje się pod tym adresem.

Bywa niestety też tak, że klikamy jak pogibani w te linki, a thunderbird ani huhu albo odpala nam te linki w innym programie, niż byśmy chcieli, np. otwiera w Operze, a my wolimy Firefox'a.

Na szczęście jest na to bardzo prosty sposób.

W naszym thunderbirdzie klikamy na menu Edycja→Preferencje. W okienku, które się nam otworzy klikamy w prawym górnym rogu na Zaawansowane i następnie przycisk Edytor ustawień.

Wyskoczy nam okienko z mega tajnymi kodami-ustawieniami ;)

W pole Filtr wpisujemy frazę app.http.

Jeśli znajdzie nam pola network.protocol-handler.app.http i/lub network.protocol-handler.app.https to w kolumnie wartość widzimy ścieżkę do programu, który odpowiada za otwieranie linków (http lub https) z wiadomości email. Jeśli wartością tą jest nic, lub ścieżka do programu innego niż ten, którym chcemy otwierać linki, to klikamy prawym przyciskiem mychy na właściwą linię, a następnie na modyfikuj. W okienku, które wyskoczy podajemy ścieżkę do naszej ulubionej przeglądarki, np. /usr/bin/firefox.

Bywa jednak, że nie mamy takich wartości. Wówczas klikamy prawym przyciskiem mychy gdzieś na białe pole (to, w którym jest dużo tych różnych napisów ;) ), z menu, które się nam ukaże wybieramy Dodaj ustawienie typu→łańcuch. Wyskoczy nam okienko, w które wpisujemy nazwę network.protocol-handler.app.http, klikamy OK. W kolejnym okienku podajemy wartość - pełną ścieżkę do aplikacji przeglądarki internetowej, która ma nam otwierać linki z thunderbirda. W moim przypadku wpisałem /usr/bin/firefox.

Czynności te powtarzamy dla nazwy network.protocol-handler.app.https. Zamykamy okienka z konfiguracją, opcjami, itp.

Otwieramy jakiegoś maila z linkami, klikamy na linka, i... TADA!!! Bangla, gra i trąbi - otwiera się link w naszej ulubionej przeglądareczce :)

13 komentarzy:

Unknown pisze...

No dobra, wchodzę w Thunderbirda, edycja i guzik, nie ma tam żadnych preferencji... Co robić?
Od dziś nie otwiera mi cholernik linków z maili, coś mu się zacięło. Przeszukałam cały net, myślałam że znalazłam tutaj radę, a tu guzik... POMOCY! (dodam, że jestem blondynka;)

Kashub pisze...

Pewnie używasz windowsa. Poszukaj w menu, gdzieś muszą być "preferencje" czy "ustawienia". Resztę robi się tak samo.

Unknown pisze...

używam windowsa (visty).
Weszłam w narzędzia, opcje, zaawansowane, edytor ustawień. Pewno to jest tu gdzie ty piszesz, bo po kliknięciu prawym przyciskiem myszy otworzyło się to okno o którym piszesz. Skopiowałam lokalizację przeglądarki (w moim przypadku to wyszlo tak: C:\Users\Sla\AppData\Local\Google\Chrome\Application
i wkleiłam tak jak napisałeś.
I guzik. Nawet przeładowałam komputer. Nadal nie otwiera linków, a do wczoraj otwierał...
Co robić????

Kashub pisze...

Nie wiem jak viśta-wio układa sobie programy i gdzie je instaluje, ale "C:\Users\Sla\AppData\Local\Google\Chrome\Application" nie wygląda na poprawna lokalizację przeglądarki. Ta ścieżka wygląda nieco niekompletnie. Bardziej by pasowało coś w stylu "C:\Users\Sla\AppData\Local\Google\Chrome\Application\chrome.exe". W podanej przez Ciebie ścieżce brakuje po prostu nazwy pliku wykonalnego.

Unknown pisze...

mnie się też wydawało, że to nie wygląda profesjonalnie, ale po prostu, skopiowałam.
No ale sprawa się zakończyła, i to w sposób niesłychanie prosty. Zamiast grzebać w plikach, wpadłam na blondyński sposób, ustawiłam w Firefoksie że jest domyślną przeglądarką, bo w Chrome się nie dało, jako że mówiło że jest, no i natychmiast Thunderbird zaczął otwierać pliki w Firefoksie. Na to spróbowałam, co będzie, jeśli teraz ustawię w Chrome że jest domyślny, no i działa! To jest tak proste, że dziwię się, że nigdzie nie znalazłam takiej prostej rady. Dziękuję za poświęcony czas, pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

a idzie to jakos podzielic na poszczegolne konta bo jak zmienie ze z firefoksa otwiera sie w operze to maz ma tez w operze otwierane linki i troche sapie:)

soroso pisze...

Do sla,

hej ja też mam problem, bo pomimo,że wykonałem wszystkie czynności, które opisał kashub, Thunderbird nadal nie otwiera linków do stron.
Mam więc pytanie do Ciebie sla. skoro się Tobie udało, to gdzie w Firefoksie jest ustawienie, że jest domyślną przeglądarką? Czy mogłabyś mi przesłać informację na soroso@o2.pl?

Anonimowy pisze...

FF-Narzędzia-Opcje-Zaawansowane-Ogólne:"Przy uruchamianiu sprawdzaj czy Firefoks jest domyślną przeglądarką" - SPRAWDŹ TERAZ = Sprawdzi ze jest i koniec kłopotu

Anonimowy pisze...

Cześć, ja mam Linux Suse i tam zainstalowałem sobie Chrome, zrobiłem tak jak mówisz i kiszka. Nie otwiera linków. Domyślną przeglądarką z poziomu Thunderbirda jest nadal Firefox. Z poziomu Chrome - on jest domyślną przeglądarką, tak samo z konfiguracji systemu też domyślną przeglądarką jest Chrome. Ale otwierając linki z Thunderbirda otwiera się Firefox. Pomocy :) Pozdrowienia dla wszystkich

Kashub pisze...

Jedyne, co Ci mogę anonimie odpowiedzieć, to SOA#1, czyli "u mnie działa".
Próbowałem na kilku systemach, również na OpenSuse (10.coś i 11.coś) i zawsze sposób działał.

Tomek pisze...

cześć, jeżeli pomimo powyższych ustawień ktoś ma dalej problemy, to trzeba odnaleźć wpisy:

network.protocol-handler.warn-external.http
network.protocol-handler.warn-external.https
network.protocol-handler.warn-external.ftp

i dla każdego z nich zmienić wartość na true. Wówczas TB zapyta się o podanie lokalizacji przeglądarki, którą znajdujemy jak wyżej w artykule i dodatkowy zaznaczamy zapisanie ustawień. No i tyle... Voila :)

Domel212 pisze...

heh faktycznie ustawienie FF* jako domyślnej przeglądarki jest dużo szybsze i prostsze....
otwieramy przeglądarkę FF* wchodzimy kolejno Narzędzia/opcje/zaawansowane
w zakładce [Ogólne] na dole jest coś takiego Przy uruchomieniu sprawdzaj czy FF* jest domyślną przeglądarką nie zaznaczamy tylko klikamy obok w [Sprawdź teraz] i to by było na tyle
FF*=Firefox v6.0.2

Anonimowy pisze...

Zajebioza, wszystko śmiga, dzięki!